| |
Od samego rana na bramie zaczęły pojawiać się
rozmaite sprzęty. Do wieczora było ich ok. 50.

Taka ilość zlotowiczów gwarantowała dobrą (i bezpieczną)
zabawę, a konkurencje trwały do wczesnego popołudnia.







Na zakończenie części oficjalnej zorganizowaliśmy
pokaz mozliwości poduszkowca.

Później był "tylko" rejs statkiem po Odrze, kolacyjka,
całonocna impreza i powrót do smutnej rzeczywistości.

|
|